Przestrzenie otwarte

Zasłyszane

Jesteś nienormalna.

Przynajmniej nie chodzę i nie pierdzę.

Dlaczego Filip je buta?

Chciałabym umrzeć, ewentualnie poczytać książkę.

Chcę się zabić.

Dobra, ale nie u mnie w pokoju.

Tutaj się przynajmniej nie tnę i nie wieszam codziennie.

A psik! Kurwa myślałam, że mi nos odleci.

Zabiłam babcię nożem, bo rzuciła się na mnie z siekierą.

A znacie Eryka Sobczaka? On mi zrobił dziecko. Muszę do niego zadzwonić, bo nie płaci alimentów.

To cham.

Co tam?

Jem batona.

Ścięłam włosy jakoś rok temu, a teraz te kurwy jebane nie chcą mi rosnąć.

Wszędzie widzę Jezusa. I mówi mi: „Nawróć się, bo spotka Cię choroba”

Halo, halo! Halo!

Wyłączyłeś debilu.

Jutro będę ptakiem. Miałem objawienie.