Przestrzenie mityczne

Wyścig o czwarte miejsce

Złożyć się w pół i odstawić

w kąt i zrobić z siebie dziwkę.

W całkowitym oddaniu, mówiąc już najprościej.

 

Jak dobry pasterz, ofiarujesz baranka

na ołtarzu pleśni.

A rdza pokrywa Twoje serce, bo ono nie świeci.

 

A ten wyścig o czwarte miejsce to można tylko przegrać.

 

bracie mój, którego kocham,

przywiązany do własnej korony.

Współczuję Ci, szczerze i uczciwie.

 

Bo Twoje próby wywarcia wrażenia na mnie nie działają

i co wtedy Ci zostaje?

Rak w sercu i dziura w gardle.

 

I pytania, których Bóg już Ci nie zadaje.