sierpień
pachnę jak koniec lata jak stracone szanse jak list w butelce w którym wyślesz swoje cv jak kieszenie kurtki w której straciłam poczucie czasu złap mnie za rzęsy zanim mrugnę

pachnę jak koniec lata jak stracone szanse jak list w butelce w którym wyślesz swoje cv jak kieszenie kurtki w której straciłam poczucie czasu złap mnie za rzęsy zanim mrugnę
czekam aż wyjdzie z mody aż włosy odrosną nabiorą gęstości aż będę mogła sama je wyrwać wyplewić z gracją cebulkami i korzeniami aż strużki krwi zarumienią ci policzki